Całkiem niedawno miałem (nie)przyjemność oglądać film grozy “Szepty w reżyserii Nicka Murphy’ego. Powiem szczerze, że już od samego początku nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań wobec tej produkcji. Oceny osób, które film obejrzały i oceniły oraz własne odczucia podpowiadały, że dzieła pana Murphy’ego może zasługiwać jedynie na miano średniaka.
MIłe złego początki…
Fabuła całego filmu owinięta jest na nić dosyć wysłużonego już motywu nawiedzonych domów oraz duchów, które od wieków nie mogą zaznać spokoju. Oglądając pierwsze minuty