Od premiery najnowszej części Avengers minęło już kilka dni. Dlatego najwyższa pora zebrać myśli i zastanowić się nad scenami, które najbardziej zapadły w mojej pamięci. A takich jest zdecydowanie wiele. Bez wątpienia czeka na mnie powtórny seans, ale już teraz chciałbym omówić kilka rzeczy, którymi zaskoczyli nas bracia Russo. Jak wypadł film w świetle oczekiwań i spekulacji fanów? Czy różnorodność postaci współgrała na ekranie? I czy ta produkcja pozostanie w naszej pamięci? Jeżeli jesteście już po seansie, to gorąco zapraszam na moje odczucia i omówienie elementów "Infinity War" ;)
Uwaga! Tekst zawiera liczne i ważne spoilery! Czytajcie tylko po obejrzeniu filmu ;)